Nad wejściem wyroczni w Delfach widniał napis “Gnothi seauton” nakazujący najgłębszą introspekcję każdemu, kto wchodził. Widzimy ten napis w pewnego rodzaju galerii osobliwości jako jeden z obiektów. Bohater tego kolażu, nie patrzy ani na napis ani za parawan na który wskazuje postać znad napisu. Jest skupiony na mozolnie tykającym metronomie. Czy bez oka, przedmiot wciąż jest niezniszczalny? Na pewno jest elektryczny.
Strona mariuszefigle.com działa optymalnie w najnowszych wersjach przeglądarek internetowych. Kontynuując przeglądanie strony akceptujesz wykorzystanie kluczowych plików cookies.