Uwielbiamy wszelkie herby. Ich symbole i tła. Najbardziej lubimy gdy zapisane za pomocą znaków, prastare, archetypowe opowieści i legendy z czasem ulegają przekształceniom lub zapomnieniu. Zawsze wtedy mamy do czynienia ze swoistym urokiem lub zagadką jak w przypadku jednej trzeciej herbu Sanoka, gdzie wąż w koronie połyka dziecko.
Strona mariuszefigle.com działa optymalnie w najnowszych wersjach przeglądarek internetowych. Kontynuując przeglądanie strony akceptujesz wykorzystanie kluczowych plików cookies.